Ostatnimi czasy sporo w branży mówi się na temat przyczyn braku optymalizacji wskaźnika Page Rank. Ostatnia była w lutym tego roku, natomiast wcześniej aktualizacje odbywały się cyklicznie co 3-4 miesiące. Ostatnie wypowiedzi Matta Cuttsa na Twitterze wskazują, że do końca tego roku nie będzie aktualizacji page rang. Wielu blogerów z branży SEO wieści koniec Page Rank, czytając między wierszami wypowiedzi Matta. Czy jednak na pewno to jest koniec?
Jak czytamy w serwisie Search Engine Land, 23 października Matt Cutts w jednym z wywiadów stwierdził, że brak aktualizacji Page Rank wynika z tego, że kanał łączący Google z paskiem narzędzi Google Chrom jest… zepsuty, a jego naprawa nie jest priorytetem dla Google. Mówiąc wprost, Page Rank się zepsuł, a Googlowi nie chce się go naprawiać.
Ile w tym jest prawdy, wie tylko Google. Myślę że na brak chęci „naprawy” wpływ ma fakt, że Page Rank jest głównym narzędziem pozycjonerów, za którymi Google nie przepada. Z drugiej jednak strony z tego wskaźnika korzystają także zwykli użytkownicy internetu, którzy chcą sprawdzić czy dana witryna jest wartościowa w oczach Google. W obecnej sytuacji, zarówno użytkownicy, jak i pozycjonerzy, otrzymują błędne informacje, ponieważ sporo jest stron na kupionych domenach, które zachowały page rank z poprzedniej aktualizacji mimo, że mogą być w tej chwili bezwartościowe.
Taką postawę Google należy zatem ocenić negatywnie, ponieważ zwyczajnie wprowadza ludzi w błąd. Myślę jednak, że ta sytuacja ma pokazać pozycjonerom, że Page Rank nie jest już tak ważnym czynnikiem jak wcześniej, ale aktualizacja w końcu nastąpi.